środa, 19 stycznia 2011

Smoleńska katastrofa

MAK - stwierdza - brak sterylności w kokpicie i całą winę za katastrofę Tupolewa zrzuca na polskich lotników, czyli dowódcę i lotników.
Po dzień dzisiejszy nie próbuje się rozwikłać sprawy strzelaniny jak miała miejsce w rejonie wraku Tupolewa - tuż po katastrofie:Analiza audio powyższego filmiku Dziwne - Telewizja Moskwa w pierwszym komunikacie, tuż po katastrofie podała, że w pobliżu lotniska przebywały siły Specnaz w ilości 100 osób ( tak podano ), którzy dziwnym zbiegiem okoliczności prowadziły w rejonie lotniska manewry ! Kto ich tam wysłał ?
Kola był najbliżej wydarzeń, a końcowy komentarz dziadka jest taki, że wszyscy padli, czyli strzelali !Tajemnicza śmierc

Obserwatorzy